Blog o wydarzeniach w Polsce i na świecie

poniedziałek, 19 listopada 2012

Miliard z Euro

To, że Euro miało być świetnym biznesem, wszyscy jakoś byli pewni. A, że stało się inaczej? No cóż. Nie zapomnę jak sklepy szykowały się na przyjęcie turystów. Właściciele zacierali ręce licząc wirtualne jeszcze zyski. A szefowie gastronomii, bo tam miało być całkowite oblężenie, dostawiali krzesła i zatrudniali więcej kucharzy, tak by niczego nie zabrakło. Tymczasem okazało się, że cudzoziemcy, którzy przyjechali do Polski wydali łącznie 1mld 37,6 mln zł. A stadion kosztował ponad 2 miliardy. Ten smutny bilans zbiera do dziś swoje żniwa. W restauracjach, gdzie miały być tłumy, świeciły często pustki albo ruch był taki jak zazwyczaj. A latem jak wiadomo, za dużo ludzi nie ma.

piątek, 16 listopada 2012

Szkoła i 6-latki-znów


Rozpaczliwe błagania rodziców w sprawie reformy, w której 6-latki muszą iść do I klasy znów jest gorącym tematem.
Zastanawia mnie, czy jest sens wysyłać dzieci do szkoły i zabierać im dzieciństwo? Mam swoje dwa argumenty przeciwko temu. Pierwszy to taki, że Państwo kwiczy jeśli chodzi o zapewnianie pracy. Więc po co szybciej gonić dzieci do szkół, skoro szybciej będą musiały podjąć pracę, a więc zapewne dołączą do grona bezrobotnych? Drugi argument to rozwój dziecka. Jak czytam, że 6 letni „uczeń” łapie się spódnicy pani i nie chce puścić to...chyba nic nie trzeba dodawać. Znajdą się zapewne mamy z ambicjami, które nie tylko będą za, ale i zapiszą one swe pociechy na 100 innych dodatkowych zajęć, tak co by czasem nie zaczęło marzyć, jak dziecko.

czwartek, 15 listopada 2012

Tusk a Unia

Donald Tusk odczuwa niepokój związany z Unią Europejską. Wg niego sytuacja jest trudniejsza, niż można było przypuszczać. "Niepowiem, żeby efekty były wprost proporcjonalne do ilości spotkań, jakie Europejczycy odbywają w ostatnich dniach we wszystkich możliwych formatach i wszystkich możliwych stolicach. Obraz jaki się wyłania po tych spotkaniach, pokazuje wyraźnie, że poszczególne państwa członkowskie, dzisiaj bardziej przypominają odległe od siebie planety w galaktyce niż wspólnotę polityczną, która ma jeden cel, który da się opisać liczbami" -skomentował. A jak można się domyślić chodzi o budżet. Stanowiska państw i instytucji są bardzo odległe od siebie. Prowizoryczne budżety nie są najlepszym rozwiązaniem, dlatego jeśli nic się nie zmieni w UE grozi kryzys polityczny.

poniedziałek, 12 listopada 2012

Greckie emerytury

Grecja już 5 raz przeszła cięcia budżetowe. Od 2010 roku, emerytury w Grecji zmniejszyły się już o ponad 1/4. Redukcji zostały poddane też premie dla pracowników. Temat jest dość kontrowersyjny, ze względu iż narusza wiele konstytucyjnych zasad, mówiących m.in. o godności i równości wobec prawa. Co ciekawe za naruszenie uważane jest też podniesienie wieku emerytalnego o 2 lata, czyli do 67 lat, to tak jak u nas. Jestem ciekawa jakie my mielibyśmy szanse na walkę o to samo? Prawdopodobnie żadne. Ale może powinniśmy uczyć się od innych i zacząć realnie walczyć o swoje prawa?

poniedziałek, 5 listopada 2012

Amber Gold

Ile razy myślę o Amber Gold, tyle razy nie mogę uwierzyć, że taki wałek przeszedł. Marcin P. został przesłuchany, zarzuca mu się oszustwo znacznej wartości i prowadzenie bez zezwoleń działalności bankowej. Wszystko pięknie i ładnie, ale ja tego nie kupuję. Ewidentnie stoi za tym cała masa ludzi z wyższego szczebla. Nie oszukujmy się, ale te "pałace" jakie stawiał Marcin P. nie były jakimiś klitami na starych podwórkach, czy w bramach, tylko duże budynki widoczne w centrach. Tym czasem facet dostaje status więźnia "szczególnie chronionego". Czekać aż doczeka się tytułu świadka koronnego i za pieniądze podatników będzie ustawiony do końca życia. A może kto wie, uda mu się wyjść wcześniej, albo dostać wyrok w zawieszeniu? To może otworzy sobie tym razem sieć hoteli a Michaś Tusk napisze co nieco o spa?

Dług większy niż za Gierka

Zastanawia mnie ostatnio ile jeszcze z Polski jest nasze? Wystarczy przyjrzeć się czy podpytać. Tu bank francuski, tam firma niemiecka. A w ubiegłym tygodniu resort finansów pochwalił się, że kolejne obligacje zostały sprzedane. Tym razem Japończykom. Ma to niejako pomóc państwu oddłużyć się. Tym czasem za rządów Donalda Tuska nasz dług przerósł ten za czasów Gierka. W tej chwili dług Polski sięga 260 mld euro, czyli 1,1 bln zł. Za czasów Gierka, w 1980r wynosił 25,5 mld dolarów. To, że sprzedamy to czy tamto może nas wpędzić w kolejne tarapaty i skończymy jak Grecja czy Hiszpania. I tak już teraz polski podatnik będzie musiał wykupić z procentem te obligacje. Taka polska rzeczywistość...

200mln do kieszeni

Na pewno nie przeczytacie tego na blogu Kasi Tusk, ale na moim na pewno. To, że władza w Polsce robi z kasą co chce, to wiadomo nie od dziś. I tak 200mln zł, które wpłynęło z kasy państwa dla PO poszło...wprost do ich kieszeni. Także do ich rodzin. "Puls Biznesu" na stronach internetowych publikuje aż 428 nazwisk związanych z PO.
Przypomnieć należy, że pan premier sam zadeklarował, w 2007 roku, że trzeba zakończyć proceder zawłaszczania spółek z udziałem skarbu państwa. Chyba obietnicy swej nie dotrzymał ;] A my 'szaraki' martwimy się czy odprowadzać podatek do skarbówki za udzielanie korepetycji, czy sprzedaży ciuszków na allegro.


niedziela, 4 listopada 2012

Próbki za pół roku

Co najmniej pół roku minie, zanim Polska otrzyma od Rosjan próbki z Tu-154. Żeby biegli mogli sprawdzić je na obecność środków wybuchowych będzie trzeba poczekać jeszcze długo, ponieważ próbki, jak dziś wiadomo pozostaną w Moskwie. „Zostały one wytypowane przez polskich biegłych na podstawie wskazań urządzeń, które wykazały obecność cząstek wysokoenergetycznych. Źródła ich pochodzenia mogą być przeróżne”.   powiedział Rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk. A Rosja? Cały czas obiecuje oddanie wraka, a jak przychodzi co do czego, to robią wszystko byleby go nie oddać. Sytuacja robi się nerwowa i większość Polaków chce komisji międzynarodowej, jak mogliście to przeczytać w moim wcześniejszym wpisie "Polska chce komisji międzynarodowej".

piątek, 2 listopada 2012

Rolnictwo w Europie

„każdy kraj musi samodzielnie wytwarzać podstawowe produkty żywnościowe". Taki komentarz padł z ust Alfreda Haiger, austriackiego eksperta do spraw rolnictwa. Statystycznie, Unia Europejska inwestuje 40% swojego budżetu na rolnictwo. A tylko 1% z tego trafia do małych rolnictw. Często takie uprawy są bardziej ekologiczne. A zauważyć można popyt na owe. Także eurodeputowany, francuski rolnik i aktywista stwierdza: "„jeśli wygra globalizacja, będzie to oznaczać koniec rolnictwa i eliminację setek milionów rolników na całym świecie”.
Przyrost populacji ludzkiej powoduje, że jest coraz mniej miejsca na uprawy do realnej produkcji żywności. Zagrożeniem są więc koncerny, co napędzają sztucznie rośliny do wzrostu, a ekologie i zdrowie ludzi mają za nic.

Palikot kontra Tusk

"Premier mógł wejść w polemikę z romantyczno-sentymentalnym dziedzictwem i opowiedzieć swoją wizję państwa" Tak Palikot odniósł się do Donalda Tuska. Służba zdrowia, edukacja i pomoc społeczna, to wg. niego tematy, na które Tusk nawet nie chce dyskutować.
"Dołujące jest to, że premier nie pisze o zamierzeniach na lata 2012, 2013, tylko o planach na rok 2030! Wychodzi z tego ogólne ble-ble"
Oprócz tego Palikot zaczyna się rozkręcać i miesza we wszystko kościół, zarzucając, jakoby państwo finansuje jego poczynania. Zapewne były poseł PO wolałby pogadać o dostępie do legalnej trawy, co by się wszystkim lepiej dyskutowało o wszelkich sprawach Polski...

"Nie daj Boże"

Zabawna sytuacja zdarzyła się ostatnio Grzegorzowi Napieralskiemu, szefowi SLD. Dyskutując o OFE, popadł w niemałe zakłopotanie, gdyż chciał użyć zwrotu: "nie daj Boże". Robił to jednak tak wyraźnie, że aż sama prowadząca powiedziała wprost: "Niech się pan nie boi powiedzieć 'Nie daj Boże', lider lewicowej partii też może powiedzieć". Wszystko było by może bardziej logiczne, gdyby udział w tym brał Nergal, który ostatnio miał na pieńku z Lechem Wałęsą, ale tak? A generalnie rozmowa dotyczyła też tematów, oprócz OFE, elektrowni atomowej w Polsce. Referendum na ten temat sugerowane są jeszcze na tą jesień, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.

Od Tuska do Jaruzelskiego

"Tusk ma blade pojęcie o demokracji, blisko mu do Jaruzelskieg". -Tak skomentował zachowanie Tuska Jarosław Kaczyński. W ten sposób zarzuca mu brak demokracji i praworządności. Uważa także, że nie powinien on przez to być premierem. Właściwie była to odpowiedź na zarzuty Donalda Tuska, który wcześniej powiedział, że: "nie sposób ułożyć sobie życia w jednym państwie z osobami takimi jak Jarosław Kaczyński". Takie słowa nie powinny paść. A sam Kaczyński porównuje go do Jaruzelskiego dlatego, iż tamten tak samo chciał się pozbyć swoich politycznych konkurentów. I rzeczywiście można odnieść wrażenie, że jest to co najmniej sugestia, by najlepiej zniknął z kraju albo w ogóle.

czwartek, 1 listopada 2012

Polska chce komisji międzynarodowej

"podważeniem wiarygodności państwa polskiego i oznaczałoby, że państwo polskie nie jest w stanie dojść do prawdy". -Tego boi się Aleksander Smolar, szef Fundacji Batorego. Ale czy ma rację? Coraz więcej Polaków powątpiewa w służby państwa polskiego. Wiąże się to z nieufnością i podziałami chociażby w sprawie katastrofy smoleńskiej, która coraz bardziej niepokoi ujawnianymi faktami i wieloma niedomówieniami.Można zauważyć jakie partie chcą wyjaśnić tą sprawę (Pis), a jakie ją zatuszować albo co najmniej, porzucić (PO). W takiej okoliczności Polacy czują się pominięci i widząc jak się sprawy mają, chcą mieć wpływ na przebieg postępowania. A skoro nie można już ufać władzą tego kraju, najlepiej byłoby powołać międzynarodową komisję. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie. W końcu nie byłoby zwalania na partie polityczne, czy posądzanie o ksenofobię do Ruskich. Lepsze to niż pozwolić by tupolew całkiem zwietrzał wraz z ostatnimi śladami.